Wiosna w ogrodzie / Spring has sprung

Już na poważnie, wiosna przybyła i chyba się zadomowiła :)
A razem z nią przyszły prace w ogrodzie, stąd mniejsza częstotliwość pojawiania się nowych udziergów. Ale już jestem, wpadam z nowym sweterkiem. Miał być dodatkowo ozdobiony błyszczącymi kryształkami przy dekolcie, ale zostawiłam go w wersji surowej. Zużyłam 2 motki Angory.


This time seriously, Spring has come and it's going to stay with us :)
And as the Spring has come, new chores appeared, so I have less time for knitting now. But here I am, with brand new sweater. It had to have some 'jewels' sewn on a neckline, but I gave up ;)
I used 2 skeins of this yarn.













Wypatrzyliście na zdjęciach inną formę życia niż moja córka?
Mała podpowiedź ;)


Have you found any forms of life different to my daughter?
Here's a little clue ;)








W kolorze wielbłąda / Camel

Z włóczki Polo Natura wydziergałam kamizelę dla babci. Miała być duża, miała mieć kieszenie. Od siebie dodałam jeszcze ażurowe wstawki, inspirowane tymi od Kasi.Guziki z masy perłowej, ale przyszyte odwrotnie.


I made this vest using mix of wool and acrylic. It had to be big and to have pockets. I added openwork panels inspired with these and mother-of-pearl-buttons (upside down).








A tak wyglądają pierwsze oznaki wiosny w moim ogrodzie :)


This is how the first touch of spring looks like in my garden :)





A na koniec wszystkim moim dziergającym koleżankom (i tym niedziergającym również) składam najserdeczniejsze życzenia z okazji Dnia Kobiet :)

I'd like to wish all my knitting (and not-knitting) female friends all the best on International Women's Day :)