Celtic

Tym razem mam do pokazania opaskę w plecionkę inspirowaną celtyckimi wzorami. Dzierga się ją całkiem przyjemnie, użyłam podwójnej nitki, żeby w uszy było cieplutko :) Robiona zwyczajnie, na prostych drutach KP 3.25, zszywana niewidzialnym szwem. Bułka z masłem!


This time, I have a celtic-style hairband to show you :) It knits quite pleasantly, I used double thread to keep ears warm ;). Quite easy to do on straight needles (KP 3.25 mm mine), joined in the round using Kitchener stitch. Piece of cake!












No i żeby nikt nie myślał że się lenię i nic nie robię, pokażę wam jeszcze kilka wiosennych czapeczek :)


And few more spring hats so that you would't think I;m lazing around ;)










4 komentarze:

  1. Wspaniała opaska :-) Piękna pleciona i cudowny kolor.
    Czapki rewelacyjne :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Celtyckie plecionki są pracochłonne,ale dają fajne efekty, czego dowodem jest Twoja opaska. A czapkowo to poszalałaś! Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sporo tych wiosennych czapeczek nadziergałaś; mają bardzo ładne pastelowe kolory.
    Świetna opaska. Celtyckie wzory bardzo mi się podobają.
    Pozdrawiam serdecznie Dorota

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla ciebie bułka z masłem, dla mnie czarna magia ;D Cudowna jest ta opaska, może kiedyś też mi się uda taką zrobić.
    Czapeczki są śliczne, bardzo mi się podoba ta różowa i niebieska :*

    OdpowiedzUsuń