Niektórzy z was mogą pamiętać tę sukienkę :)
Some of you may still remember this dress :)
A dziś chciałam wam ją przedstawić w zupełnie nowej odsłonie :)
Jest bardzo gruba i ciepła, bo dziergana na szóstkach. Idealna na zimowe dni :D
Today, I'd like to show you totally new version :)
It's really thick and warm (needles 6mm). Perfect for cold, winter afternoons :D
Bardzo podoba mi się sukienka w obydwu odsłonach. Na mroźną zimę w sam raz. Pozdrawiam i zapraszam http://nitki-emerytki.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDzięki ;) Rzeczywiście, na zimę idealna :D
UsuńNo proszę na mrozy jak znalazł !
OdpowiedzUsuńDzięki :>
UsuńŚwietna sukienka, idealna modelka. Takie sukienki w zimie są dobrym rozwiązaniem między innymi przyjemnie dogrzewają nerki.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam Dorota
Oj, tak, grzeje porządnie :D Przynajmniej moja córcia tak zeznaje ;)
UsuńW tej odsłonie znacznie ciekawiej się porezentuję. Śliczna, wykonanie super. Sesja fotograficzna bardzo udana. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Tamta zdążyła się porządnie 'rozciągnąć', trzeba było ją przerobić ;)
UsuńPrzeczytałam i oglądnęłam całego Twojego bloga, jestem zachwycona Twoimi pracami:))) Modelki również piękne:) Z radością zostanę u Ciebie na dłużej:)))
OdpowiedzUsuńDzięki :) Cieszę się, że się podoba :D
Usuń