Maki na trawie / Poppies on my lawn

Kolejny dywanik, tym razem z czerwonych i pomarańczowych włóczek, najczęściej ze starych sweterków i bluzek. Będzie ozdobą w łazience :)


Next rug, this time made of red and orange yarns, mostly rescued from old sweaters. It's pretending to be a nice decoration in my bathroom :)







 
 

3 komentarze:

  1. super te dywanik
    muszę też taki sobie świetny pomysł ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie podobny dywanik, choć mniejszy, zawsze przed tą wanną leży skopany, biedny. Twój jakby sztywniejszy? Aha , i mój jest w tonacji niebieskiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sztywny jest dlatego, że robiony z 5 - 6 nitek jednocześnie, a na koniec spryskany Ługą (ale to chyba nie jest konieczne, bo w praniu i tak krochmal schodzi).

      Usuń